Groźby Rosji wobec Ukrainy są sygnałem alarmowym dla Europy, uważają posłowie
Podczas debaty o stosunkach UE-Rosja, bezpieczeństwie europejskim i zagrożenia militarnego ze strony Rosji wobec Ukrainy, posłowie wezwali do wspólnej reakcji i wspierając Ukrainę.
W środę rano posłowie podsumowali ostatnie wydarzenia związane z groźbami militarnymi ze strony Rosji wobec Ukrainy podczas debaty plenarnej z udziałem przewodniczącego Rady Europejskiej Charlesa Michela, przewodniczącej Komisji Europejskiej Ursuli von der Leyen i szefa polityki zagranicznej UE Josepa Borrella.
Otwierając debatę, przewodnicząca Parlamentu Europejskiego Roberta Metsola podkreśliła, że Parlament Europejski wielokrotnie wyrażał solidarność z narodem ukraińskim, który nadal zmaga się z niepewnością i groźbą rosyjskiej agresji wojskowej.
Wielu posłów podkreślało, że obecne napięcia są sygnałem alarmowym dla Unii Europejskiej, która musi dalej rozwijać swoją siłę, aby poradzić sobie z zewnętrzną presją i zapewnić zdecydowaną odpowiedź na zewnętrzne zagrożenia, przy jednoczesnym zachowaniu pokoju i demokracji jako podstawowych wartości i zasadniczego celu. W związku z tym zauważyli, że obecne wyzwania rosyjskie stwarzają okazję do wzmocnienia jedności europejskiej.
Wyrażając nieustanne poparcie i podziw dla narodu ukraińskiego, który od lat stoi w obliczu zagrożenia rosyjską agresją, wielu posłów powtórzyło potrzebę zarówno kontynuowania dyplomacji wobec Moskwy, jak i przygotowania ostrych sankcji wobec Rosji. Musimy rozważyć różne sankcje, w tym gazociąg Nord Stream 2 z Rosji do Niemiec, mówili niektórzy.
Posłowie zwrócili również uwagę, że powodem agresywnych działań Rosji nie jest rozszerzenie NATO, ale siła wartości i atrakcyjność społeczeństw demokratycznych, która przeraża prezydenta Rosji Władimira Putina i Kreml. Niektórzy krytykowali UE za zbyt niejednoznaczną odpowiedź wobec Rosji, podczas gdy inni podkreślali, że za słowami muszą iść czyny, aby odeprzeć rosyjską agresję.
Debatę plenarną można obejrzeć ponownie tutaj (16.02.2022).